Published in Poland - Political debates and analysis - 12 Dec 2016 11:45 - 8
Author: Phor Killick
POSIEDZENIE
Wszelkie podobieństwo do rzeczywistych osób i zdarzeń całkowicie przypadkowe.
ROLE
Yuyuko, Świeżo Wybrany Prezes
Arduino, Członek Zarządu
Krabik, Członek Zarządu
Miku, Członkini Zarządu
Anusiak, Członek Rady Nadzorczej
Eddesius, Członek Rady Nadzorczej
Isengard, Członek Rady Nadzorczej
Niuchacz, Członek Rady Nadzorczej
Specyficzek, Członek Rady Nadzorczej
Totti, Członek Rady Nadzorczej
Tuja, Członek Rady Nadzorczej
AKT PIERWSZY
WSTĘP
Yuyuko: Tak więc... Można rozpoczynać?
Totti: Nie można. Zamoż nie pozwala.
Tuja: Można.
Yuyuko: Najpierw przedstawię pięć wniosków pod głosowanie.
SCENA PIERWSZA
Yuyuko: Chcę, by każdy obywatel kraju miał możliwość obserwowania spotkań naszej rady nadzorczej. Oczywiście, najpierw ta osoba musi dostać pozwolenie od jednego z obecnych członków. Ci obserwatorzy nie mogliby jednak oglądać protokołów z wcześniejszych naszych spotkań.
Yuyuko: Dodatkowo, członkowie Wydzielonego Stowarzyszenia Walczącego mogliby zostać wyłączeni z tej możliwości.
Tuja: Głosujemy?
Yuyuko: Tak.
Tuja: Jeżeli na pierwsze będzie NIE, to na drugie nawet głosować nie trzeba. - śmieje się
Tuja głosuje na NIE.
Krabik: Obserwacji cały czas, czy tylko podczas posiedzeń?
Specyficzek: O, właśnie!
Yuyuko: Tylko podczas posiedzeń.
Specyficzek głosuje na TAK, z podpunktem na NIE
Arduino głosuje na TAK, z podpunktem na NIE
Totti: Zgody dwóch osób z różnych klik bądź też członka stowarzyszenia i przewodniczącego. W obecnej formie nie.
Krabik: Słuszne poprawki.
Tuja głosuje na NIE ponownie.
Yuyuko: Głosować, to zarzuci się poprawkę. Teraz dyskutujemy.
Tuja: Ciężko głosować w obecnej formie.
Specyficzek: Trzeba poprawić w takim razie.
Yuyuko: Przecież to tylko przebieg głosowania jawnych orzeczeń...
Tuja: Poprawka i głosowanie na następnym spotkaniu.
Yuyuko: Więc przechodzimy do kolejnego wniosku.
SCENA DRUGA
Yuyuko: Chcę, by wszyscy nasi podkomendni oraz sympatycy mogli dostać się do pomieszczeń ogólnych filii naszej firmy. Jednakże osoby karane nie miałyby wglądu w protokoły.
Yuyuko: Dodatkowo, członkowie Wydzielonego Stowarzyszenia Walczącego mogliby zostać wyłączeni z tej możliwości.
Krabik: Dlaczego przedpokój się do tego nie nadaje?
Yuyuko: Rozmyślałem o amnestii. I to nie tylko ja. Jednak nie trzeba im dawać amnestii. Do przedpokoju każdy może wejść, nawet zagraniczny troll. A w normalnych pokojach siedzą już lubiani.
Specyficzek: Czy do kontaktu z sympatykami nie wystarczą gołębie?
Yuyuko: Może to wystarczyć, ale czemu im nie pozwolić z nami przebywać?
Krabik: Tam teraz widzę tylko jedną osobę. Reszta była właśnie w przedpokoju, nic nie mówią ciekawego... Moim zdaniem przedpokój wystarczy.
Specyficzek: W sumie.... nic to nam nie szkodzi. Ale sam nie wiem...
Arduino: Cóż, można ustalić, że kara polega na zamykaniu przed
Eddesius: Przedpokój i Pokój główny.
Totti głosuje na TAK
Specyficzek: To głosujemy czy dajemy to do poprawek?
Yuyuko: Głosujemy!
Po głosowaniu
Anusiak: Kurwa, jakie to jest zjebane...
SCENA TRZECIA
Yuyuko: Dotarł wniosek o ukaranie Yuyuko za czarny pijar w Warszawie. Wymaga się, by oskarżony został usunięty z zarządu, miał zakaz brania udziału w następnych wyborach oraz napisał przeprosiny.
Anusiak: Ja pierdolę.
Eddesius: Co...?
Tuja: Zajmijmy się poważnymi rzeczami.
Specyficzek: Serio? Pomińmy to, bo nie ma czasu.
Tuja: Dokładnie.
Isengard: To gniot jest.
Arduino: Po pokazaniu tego punktu jestem za ukaraniem go za to, że go stworzył.. - śmieje się
Tuja: No ja tak myślę. - uśmiecha się
SCENA CZWARTA
Yuyuko: Chcę zapytać się wszystkich pracowników na temat naszej przynależności do konsorcjum Morituri Te Salutant. Wiem, że istnieją osoby niezadowolone z obecnego stanu naszych relacji w tej spółce, dlatego chcę, by każdy pracownik miał wpływ na ostateczną decyzję.
Yuyuko: Sposób przeprowadzenia tegoż pozostawiam do przedyskutowania w naszym gronie.
Isengard: NIE!
Tuja: NIE!
Specyficzek: Nie.
Krabik: Nie.
Niuchacz: Nie
Tuja: Liveriak!
Yuyuko szlocha.
AKT DRUGI
SCENA PIERWSZA
Isengard: Mosze poprosił mnie o rozmowę w cześć oczu.
Isengard: Ja, Yuyuko i on.
Isengard: Jestem Za. Chcę wiedzieć, co mu na wątrobie leży.
Specyficzek: I git, rozmawiajcie.
Krabik: Rozmowa za zamkniętymi drzwiami?
Isengard: Tak.
Tuja: Wejście na sam koniec, to chyba jasne. Dyskutowaliśmy przecież o tym, że WSW jest wykluczone z ustaleń, więc musi być mocne postanowienie poprawy.
Eddesius: Nie rozumiałem tego, dlatego nie głosowałem. Toż musi być to jak z jednej, tak i z drugiej strony.
SCENA DRUGA
Yuyuko: No to teraz do konkretów. Szpak wyszedł z więzienia. - wzrusza ramionami.
Yuyuko: Dzięki nowym ustaleniom ma prawo do przebywania w pokoju ogólnym. A wrzucili go na 5 dni za graffiti upamiętniające śmierć małpy.
Tuja: Co za cep...
Anusiak: To ten, co umar?
Tuja: Tak.
Anusiak: Ja pierdolę.
Tuja: Niestety, ze Szpakiem od dłuższego czasu coś niedobrego się dzieje.
Arduino: Szpak zawsze umiał się z ludźmi dogadać.
SCENA TRZECIA
Ekipa ogląda raporty firmy.
Liveriak: Jak to było w umowie? WSW tylko po pięćdziesiąt długopisów?
Totti: Rozmawiamy tylko z Moszem. Niech wyjdzie z tego gówna. Zamoż nawet z klonami sobie poradzić nie może.
Yuyuko: Mosze, dawaj szekle.
Totti: Ile tam było... a, nie! Tuja nie przeprosił! - śmieje się
Yuyuko: Ale chociaż Zamoż wyrobił.
Anusiak: Jak można było iiść na taki deal to ja nie wiem. Nie zmusisz go do przeprosin.
Totti: Ty się sam szykuj, bo będziesz przepraszał i płacił za Prusy. - śmieje się
Anusiak: Ta, a ktoś poinformował, że tam nie robimy?
Totti: No... Ja pisałem, że odpuszamy, wraz z Bawarką.
Anusiak: Ta, a ja już słałem gołębia do Niszczyciela. Nie wiem, co odpierdala. Pewnie przodownika, bo cóż innego.
Totti: Ta. On parę razy był przebijany w mało znaczących bitwach. Janusze biznesu kurwa.
Anusiak: Nawet raz Isengard mu zabrał. Dupek.
Totti: Impicz. A, nie... czekaj. Niech płaci.
Totti: Isengard to tak ładnie popłynął. Podpisał chujumowę i wybitka na trzy dni.
Anusiak: Nie sądziłem, że tak mu zmiękła faja.
SCENA CZWARTA
Yuyuko cytuje słowa Anusiaka.
Yuyuko: A temu to chętnie wypierdolę, bo to już przechodzi granicę. Co praktykant to klon?
Totti: Ale to klon - śmieje się - On tylko stwierdził fakt. Nie napisał, że klon.
Yuyuko: Ale to mój znajomy, nie żaden klon.
Totti: Czyli twój klon. - śmieje się
Anusiak: Jak to twój znajomy?
Yuyuko: A co, nie może być? Ale cóż - już wiem, czemu Mosze nie chciał przeprosin od Ciebie. Po prostu od chorych nie trzeba.
Anusiak: Czyli ty se klona zrobiłeś?
Totti zwija się ze śmiechu
Yuyuko: Wszedzie klony...
Totti: Ciebie chyba jebło z deczka.
Anusiak: To, że praktykant od razu ląduje w WSW i ZC z pewnością nie jest przypadkiem.
Yuyuko: Każdy owy, kto przychodzi, to Anusiak pierwszy wydaje wyrok bez sądu.
Totti: I dobrze. Czujny jest.
Anusiak: No weź opowiedz mi o nim, Jak on trafił od razu do WSW i ZC?
Yuyuko: A co ja, twój murzyn? Ty się tłumacz z chamstwa najpierw.
SCENA PIĄTA
Yuyuko: Przy okazji... Anusiak, kiedy zakumplowałeś się z Tottim? Przecież po nim też jechałeś. I po Imannie, I po Sexytottim...
Totti: Nie bez powodu. I nie mam za złe.
Anusiak: mieliśmy spiny, ale nie jechałem po nim. Po tych ostatnich tak, bo to pojeby.
Totti: Yuyuko, przeproś mnie za to, że Anusiak mnie obrażał. Albo wylatujesz.
Yuyuko: Przepraszam za to, że Anusiak Cię cisnął... Co komu szkodzi przepraszać?
Anusiak: To teraz przeproś mnie, że obrażał mnie Mosze, Szpak i wszyscy inni których nie pamiętam!
Yuyuko: Przepraszam Anusiaka za to, że jest kurwa i świnia araz za to, że obrażał Mosze i Szpaka....
Anusiak: W Warszawie narobię cholernego szumu przeciw zaleceniom. A jutro robimy deal: Każdy, kto mnie obrażał, przeprosi, a na moje konto wpływa 100 milionów. Jak warunki zostaną spełnione, to więcej tego nie zrobię, bo jestem człowiekiem honoru. Czyny, nie słowa.
Yuyuko: No to zobaczy się deal, a najwyżej Orzeczenie o Deratyzacji na was poleci.
AD VOCEM
To przedstawienie trwa dalej. Niestety, mi nie będzie już dane go oglądać. :)
Support
Lyell ThirdvoozGiovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69Giovinco69RAF904Giovanno69raczek32Comments (8)
chirp chirp
nawet to wyszło ;p
lol. i dont undertsand everything but parts which i undertsand are funny xD
Kolejna sztuka z Teatrzyku Lalek im. Mordora )))
Przedstawienie trwa dalej, bo to polski spin-off *Mody na sukces* hahaha.
Tylko zamiast sukcesu to u nich porażka goni porażkę.
chirp chirp... voted... now i will try to read it...
Nazwanie mnie Tottim uważam za potwarz, dość dosadną Miło, że kongresowy leci prosto na arty w gazetkach
Już jutro dodatek specjalny, stan konta polskiego rządu i wszelkie rozliczenia. =D
Dobre będzie