Czytałem, w końcu! Ale jeszcze kilka tygodni temu jakiś wywiad widziałem, że może być zbyt ciężko dla niego na niektórych torach, zobaczymy.

Robert Kubica co jakiś czas rozbija samochód. On nie potrafi jeździć.

nie rozbija za to ten kto nigdy nie próbuje w rajdach jeździł bardzo agresywnie i ryzykownie więc niestety zapłacił za to cenę. Szkoda, że musiał przestać jeździć w F1 za co może mieć pretensje nie tylko do siebie, manager z szefem zespołu powinni podpisać umowę w taki sposób, aby kontakt ze sportem mógł mieć tylko na treningach a zawodowe prowadzenie tylko pod nadzorem zespołu. Tak spisuje się umowy w wielu sportach i sprawdza się to. Życzę mu wszystkiego dobrego

kptBomba jak by Kubica miał do wyboru Ferrari z takim aneksem i Renault bez aneksu poszedłby do Renault

Miesiąc w rajdach dawał mu tyle kasy co dniówka w F1. On po prostu lubi zapierdalać